Przyspieszenie prac obwodnicy Dzierżoniowa na odcinku drogi, którą miała prowadzić pętla 10 km Pętli Sowiogórskiej, zmusiło nas do zmiany trasy zawodów w 2018 roku. Nowy odcinek w dużej części prowadzi po planowanej trasie, jest nawet bardziej widokowy.

Tego nikt nie przewidział. Oczywiście przygotowując się do zawodów sprawdziliśmy dokładnie możliwość skorzystania z dróg zaplanowanych na trasę Pętli Sowiogórskiej. Mieliśmy zgodę władz Dzierżoniowa na skorzystanie z dróg w mieście. Budowa obwodnicy na odcinkach kolidujących z trasą zawodów miała rozpocząć się znacznie później. Wykonawca jednak szybciej zrealizował inne zadania i rozpoczął już prace przecinając trasę naszej pętli o długości 10 km, której nie możemy wykorzystać.

Szybko opracowaliśmy nową, naszym zdaniem równie ciekawą trasę, która w części pokrywa się z tą z poprzedniego projektu. Pętla skraca się do długości 7,2 km. Zawodnicy rywalizujący na 30 km będą pokonywać trasę cztery razy. Bieg towarzyszący na krótszym dystansie, który nie daje punktów do klasyfikacji generalnej cyklu - indywidualnej i zespołowej - zostanie skrócony do jednego przejazdu, czyli będzie się odbywał na dystansie 7 km.

Nowa trasa nie zapętla się. Ma kształt klucza. Na jednym - wschodnim krańcu - zawodnicy poruszają się na okrążeniu, na drugiej połowie, po zachodniej stronie, wahadłowo na tym samym odcinku. W skrócie - około połowę trasy pokonują tylko w jednym kierunku - drugą połowę tam i z powrotem. Poniżej mapa “pętli”.

Umiejscowienie biura zawodów i startu pozostaje to samo - znajdują się we wsi Bratoszów na północ od Pieszyc w okolicy stawu. Zawodnicy startują na ul. Stawowej z rozwidlenia dróg i biegną dalej tą ulicą do skrzyżowania z ul. Świdnicką i Dolną w Pieszycach. Ten odcinek pokryty jest doskonałej jakości asfaltem, a do dyspozycji sportowców jest cała szerokość drogi (dwa pasy ruchu). Następnie ostry skręt w lewo w ul. Dolną i bieg w kierunku północnym. Niemal na całej długości ul. Dolnej jeden pas jezdni jest nieprzejezdny dla kół nartorolek sportowych ze względu na zły stan asfaltu, zawodnicy powinni poruszać się na tym odcinku drugim pasem (na początku lewym, późnej prawym). Na ul. Dolnej znajdują się dwa asfaltowe progi zwalniające możliwe do pokonania na nartorolkach, tu należy zachować szczególną ostrożność. Na końcu ul. Długiej następuje skręt w prawo, następnie nawrót na rondzie w kierunku odwrotnym do wskazówek zegara i bieg w kierunku zachodnim po średniej jakości asfalcie z powrotem do Bratoszowa. W Bratoszowie przy stawie kończy się część trasy, na której zawodnicy poruszają się tylko w jedną stronę.

Po dobiegnięciu do stawu w Bratoszowie rozpoczyna się dobry asfalt, a zawodnicy kontynuują bieg w kierunku zachodnim korzystając wyłącznie z prawego pasa. Od tego miejsca sportowcy na trasie poruszają się w obu kierunkach, należy więc uważać na rywali nadjeżdżających z przeciwka. Tu asfalt jest bardzo dobrej jakości, a droga szeroka. Za końcem zabudowań w Bratoszowie droga skręca na północ. Zawodnicy krótko biegną w tym kierunku, by na najbliższym skrzyżowaniu skręcić niemal prostopadle w lewo i kontynuować bieg w kierunku zachodnim po drodze pokrytej asfaltem średniej i dobrej jakości. Przy pierwszych zabudowaniach w Piskorzowie droga skręca w lewo w kierunku południowym. W tym miejscu znajduje się duży, asfaltowy plac, na którym zawodnicy wykonują nawrót odwrotnie do wskazówek zegara, by kontynuować bieg w odwrotnym kierunku - na wschód. Tu znów należy uważać na rywali biegnących z przeciwnej strony. Na najbliższym skrzyżowaniu skręt w prawo i drogą przez Bratoszów prawym pasem uczestnicy biegu dobiegają do stawu - miejsca w którym zlokalizowany był start i kończy się jedna pętla.

W związku z opisanymi zmianami zostanie skrócony czas pomiędzy startem zawodników rywalizujących techniką klasyczna i dowolnie. Łyżwiarze po klasykach wystartują po trzech minutach, a nie pięciu. Dzięki temu wszyscy wystartują zanim czołówka powróci do stawu po obiegnięciu wschodniego oczka trasy.

Trasa jest płaska, ale ciekawa. Zawodnikom towarzyszą widoki z jednej strony na Góry Sowie, z drugiej na Masyw Ślęży. Zawiera odcinki techniczne, jak rondo na wschodnim krańcu, które trzeba objechać w całości, czy nawrotka na zachodnim końcu trasy, która znajduje się na dużym, asfaltowym placu. Także ciasne zakręty. Na odcinku wahadłowym, na którym sportowcy poruszają się w obu kierunkach, można obserwować rywali jadących z przeciwka, co ułatwia orientację w przewadze lub stracie czasowej do innych startujących.

A co z pętlą 10 km? Planujemy powrót na nią w przyszłym roku. Tymczasem będziemy ścigać się na tylko trochę krótszej trasie, na której rywalizacja może być równie ekscytująca, a na pewno będzie bardziej widowiskowa dla kibiców.

Opisane tu zmiany spowodowały potrzebę uaktualnienia Regulaminu zawodów Pętla Sowiogórska 2018.