Proponujemy zmiany w zasadach naliczania punktów, na podstawie których powstanie klasyfikacja generalna Vexa Skiroll Tour 2019. Planujemy również zmniejszyć liczbę zawodów, które trzeba ukończyć, by znaleźć się w końcowej generalce. Wyjaśniamy, jak naszym zdaniem powinny wyglądać zasady naliczania punktów w 2019 roku. Prosimy o komentarze lub wasze pomysły.

We wszystkich zawodach cyklu Vexa uczestnicy zdobywają punkty. Te przyznawane są osobno w każdej konkurencji i płci. Po zsumowaniu powstaje ranking - klasyfikacja generalna. W naszym cyklu generalka prowadzona jest dla rywalizacji indywidualnej i teamowej. Do uczciwego prowadzenia obu rankingów chcemy mieć możliwość naliczania punktów odzwierciedlających specyfikę konkretnych zawodów, w tym frekwencję i poziom sportowy.

Punkty zależne od jakości rywalizacji

Rywalizacja pomiędzy różnymi biegami może nie być wyrównana. Za zwycięstwo w zawodach, w których wystartowało 100 uczestników powinno być więcej punktów, niż za bieg z obsadą 30 startujących. To samo dotyczy różnic pomiędzy ściganiem się w ramach jednej imprezy, ale w odmiennych konkurencjach. Przykładowo drugie miejsce zajęte przez zawodnika ze stratą pół godziny do zwycięzcy, który rywalizował w konkurencji, gdzie wystartowało tylko dwóch uczestników nie powinno być nagradzane takimi samymi punktami, co drugie miejsce w konkurencji, gdzie startowało 50 uczestników, a zawodnik ukończył bieg z drugą lokatą ze stratą jednej sekundy do najszybszego. To pokazuje wprost, że punkty nie mogą być przyznawane po prostu za miejsce.

Podobnie jest w klasyfikacji drużynowej. Na konto każdego teamu zarejestrowanego do rywalizacji zespołowej w sezonie zaliczane są punkty zdobywane w poszczególnych biegach przez członków drużyny. W zawodach punktuje trzech najwyżej sklasyfikowanych mężczyzn i jedna kobieta. Niezależnie od konkurencji, w jakich brali udział. To znaczy, że na konto drużyny za bieg mogą zostać zaliczone punkty zdobyte np. przez kobietę w rywalizacji techniką klasyczną i trzech mężczyzn startujących w konkurencjach odpowiednio: techniką klasyczną, dowolnie i na pompowanych kołach.

Tu też liczba punktów przypisywanych drużynie powinna odzwierciedlać trudność danej konkurencji. To jasne, że za 5. miejsce uzyskane ze stratą 40 minut do zwycięzcy w konkurencji, w której wzięło udział 5 uczestników zespół powinien otrzymać mniej punktów niż za 5. miejsce zawodnika zajęte ze stratą 4 sekund do najlepszego w konkurencji, gdzie rywalizowało 50 startujących.

Czynniki wpływające na liczbę uzyskanych punktów

Naszym zdaniem punktacja powinna uwzględniać takie czynniki jak:

• uzyskany czas - bo przykładowo miejsce 10. ze stratą 5 sekund do zwycięzcy powinno być bardziej doceniane, niż miejsce 10. ze stratą 20 minut do najszybszego,
• zajęte miejsce - bo zawodnicy walczą o miejsca i powinni być zmotywowani, by walczyć do ostatnich metrów o jak najlepszą pozycję, nawet jeśli przetną linię mety tylko o pół sekundy szybciej niż rywal, byli szybsi sklasyfikowani wyżej, należy się więc więcej punktów,
• liczba startujących - bo trudniej zająć np. 5. miejsce w wyścigu, gdzie startuje 50 zawodników, niż w takim, gdzie rywalizujących jest tylko 5.

Mamy świadomość, że zmiennych, które można uwzględnić przy obliczaniu punktów, jest cała masa. Trzeba jednak zdecydować się na wybór tych najważniejszych. To bardzo ważne, by wzór na obliczenie punktów nie był zbyt skomplikowany i był zrozumiały dla wszystkich.

Nasza propozycja na sezon 2019

Proponujemy, by najważniejszym kryterium był uzyskany czas i strata do zwycięzcy. Najszybszy zdobywa 200 punktów. Kolejni uzyskują ich mniej w zależności od procentowej straty czasowej. Przykładowo jeżeli czas zwycięzcy wynosi 1 godzina (dostaje 200 punktów), to zawodnik kończący bieg w czasie 1:01:20 (minuta i dwadzieścia sekund straty) zarabia 196 punktów (2 procent staty). Jeśli wychodzą wartości ułamkowe, to wynik zaokrąglany jest w dół do całkowitej wartości punktu.

Kolejne kryterium to zajęte miejsce. Proponujemy, by każdy otrzymał tyle punktów ilu zawodników wyprzedził. Czyli jeśli w biegu brało udział np. 40 zawodników to ostatni otrzymuje zero punktów (nikogo nie wyprzedził), a pierwszy był szybszy niż 39. pozostałych, czyli zarabia tyle właśnie punktów. Jeśli rywalizujących w konkurencji było tylko dwóch, to zwycięzca otrzymuje 1 punkt - wyprzedził tylko tego ostatniego.

Chcemy też naliczać bonusy za pierwsze pięć miejsc na mecie, by wyróżnić tych najlepszych zawodników wyścigu i dodatkowo zmotywować do walki właśnie o te pozycje. Jednak bonus naliczymy pod warunkiem, że w konkurencji wzięło udział przynajmniej 5 startujących. I tak doliczymy punkty w liczbie: 10 za I miejsce, 6 za II miejsce, 4 za III miejsce, 2 za IV miejsce, 1 za V miejsce.

Ostateczny wzór naszym zdaniem mógłby wyglądać tak:

gdzie:

• Punkty - liczba punktów uzyskanych przez Uczestnika, zaokrąglona w dół do pełnego punktu
• WTs - czas w sekundach uzyskany przez zwycięzcę Konkurencji (dla tej samej płci, co Uczestnik), w której rywalizował Uczestnik
• UTs - czas w sekundach uzyskany przez Uczestnika
• N - liczba Uczestników tej samej płci, którzy wystartowali w Konkurencji
• P - miejsce zajęte przez Uczestnika w klasyfikacji dla danej Konkurencji w ramach tej samej płci
• B - bonus naliczany pierwszym pięciu Uczestnikom na mecie w liczbie: 10 za I miejsce, 6 za II miejsce, 4 za III miejsce, 2 za IV miejsce, 1 za V miejsce; bonus naliczany jest pod warunkiem, że w danej Konkurencji (dla tej samej płci co Uczestnik) wzięło udział więcej niż 5 startujących.

W wypadku nieobecności na Zawodach, nieukończenia Zawodów lub dyskwalifikacji, Uczestnik otrzymuje zero punktów.

Ile startów do końcowej klasyfikacji generalnej?

Proponujemy, by w końcowej Klasyfikacji generalnej ujmowani byli zawodnicy, którzy spełnią oba warunki:

• wystartowali w jednej i tej samej konkurencji przynajmniej w trzech zawodach cyklu,
• rywalizowali w zawodach finałowych w konkurencji, w której chcą być ujęci w klasyfikacji generalnej oraz zostali sklasyfikowani w tych zawodach (ukończyli je w regulaminowym czasie).

Ranking końcowy chcemy też tworzyć na podstawie pięciu najlepszych wyników w sezonie. Czyli jeśli zawodnik wystartował we wszystkich ośmiu zawodach cyklu, to do generalki policzymy mu pięć najlepszych wyników. Jeśli wystartował w trzech zawodach, to w rankingu zostanie uwzględniona suma punktów z tych trzech startów.

Dlaczego myślimy, by zliberalizować te warunki w stosunku do poprzednich sezonów? Po pierwsze w tym roku wzrosła liczba zawodów. Dwie tury wypadają w miesiące urlopowe (lipiec i sierpień), być może nie wszyscy będą w stanie wziąć udział w większości naszych zawodów, ale wystartują w części biegów. Pozwólmy im także znaleźć się w generalce.

Staramy się także, by zawody I tury w Górach Sowich (27 i 28 lipca) były w tym roku równocześnie Mistrzostwami Polski PZN amatorów w biegach na nartorolkach. Wówczas Uphill Gór Sowich byłby biegiem o mistrzostwo kraju techniką klasyczną, a Pętla Sowiogórska rywalizacją o tytuły mistrzowskie techniką dowolną. Planujemy jeszcze mistrzostwa w sprintach techniką dowolną w ramach Sprintów w Dzierżoniowie, ale ten bieg ma być poza cyklem. W takim wypadku spodziewamy się, że wielu rywalizujących w cyklu techniką dowolną jednak w sobotę 27 lipca wystartuje w zawodach klasykiem, by być sklasyfikowanym w ramach Mistrzostw Polski. I odwrotnie w niedzielę. To też pozbawi te osoby punktów za te starty w “nie swojej konkurencji”.

Konsultacje i dyskusja

Zależy nam, by przed wprowadzeniem powyżej opisanych zasad uzyskać opinię zawodników rywalizujących w cyklu. Prosimy o zgłaszanie uwag i pomysłów. Możesz podyskutować na facebookowym profilu portalu nartorolki.pl, gdzie udostępniamy ten tekst. Możesz także przesłać swoje uwagi na adres e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Dajemy sobie czas na przemyślania do piątku 10 maja. Później podejmiemy decyzję o ostatecznym sposobie naliczania punktacji, by w okolicach połowy maja możliwe było zakończenie przygotowań i otwarcie zapisów.

Czekamy na Twoją opinię. Podziel się nią z nami teraz.